środa, 1 lutego 2012

Bajka.

Czytałam kilka blogów o pp i tam użytkowniczki pisały bajki o pp, więc postanowiłam napisać: - Ania! , usłyszałam głos Anity, który na dobre zbudził mnie ze snu. - Co?! - wrzasnęłam. - Idź pozbierać pomarańcze z drzewa - Mówi Anita. - Są wakacje! - No, czyli czas żeby zebrać pomarańcze, no jazda ubieraj się! - Dobra. Poszłam do ogrodu i zobaczyłam nieznajomego pupila- podlewał moje kwiaty! Wygoniłam go i zobaczyłam, że wypadło mu 100 złotych monet! W końcu zebrałam pomarańcze. Zaniosłam trzy , a jedną sobie zostawiłam. Szłam do magicznego sklepu, gdy zobaczyłam biednego pupilka. Podbiegłam do niego i podarowałam mu pomarańczę. - Proszę- powiedziałam. - Dzięki ci. Szczęśliwa, że zrobiłam dobry uczynek poszłam do sklepu magicznego kupić "napój anioła" Koniec bajki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz